Dokładnie tydzień po pogrzebie Prezydenta Gdańska – Pana Pawła Adamowicza – publikujemy list otwarty przeciw mowie nienawiści, w którym uczniowie I LO wyrażają swój sprzeciw wobec narastającej fali agresji w przestrzeni publicznej i internecie. Inicjatywę poparł Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej oraz Wiceprezydent Sylwia Bielawska.
List powstał zaraz po tragicznej śmierci Prezydenta Gdańska.
– Po morderstwie Pawła Adamowicza w Gdańsku na lekcji historii w klasie I wywiązała się dyskusja na temat mowy nienawiści i jej konsekwencji. Dziewczyny zapytały mnie, co mogą zrobić w tej sprawie, pojawił się pomysł, by napisać list otwarty i napisały go – mówi dyrektor Oksana Citak, nauczycielka historii. (cyt. Wałbrzych dla Was: https://walbrzych.dlawas.info/edukacja/walbrzych-mlodziez-z-i-lo-publicznie-przeciw-mowie-nienawisci-foto/cid,19410,a
Z inicjatywą napisania listu otwartego wystąpiły jako pierwsze uczennice klas pierwszych o profilu językowym z I LO: Hanna Drzewiecka, Hanna Świerczyńska, Zuzanna Stenzel, Natalia Maciewicz i Maja Zienkowicz. Przy redagowaniu listu pomogły też bardzo Olga Pyka i Basia Szpilka (z klasy z maturą międzynarodową). List ten został odczytany w auli szkolnej w obecności uczniów i nauczycieli I LO. Brawami wyrażona została akceptacja dla inicjatywy podejmowania działania i niepozostawania biernym w sytuacji kiedy milczenie oznacza przyzwolenie na dziejące się zło.
W piątek 25 stycznia br. list został odczytany w obecności mediów i Dyrektor I LO Oksany Citak, a następnie przekazany na ręce Prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja i Wiceprezydent Sylwii Bielawskiej. List jeszcze wczoraj trafił do biur poselskich w Wałbrzychu.
List uczniów I LO to apel do wszystkich, którzy zabierają głos w przestrzeni publicznej i internecie, aby wzięli odpowiedzialność za słowo. To wołanie o skończenie z nienawiścią, nienawistnym językiem i pogardą, o której tak trafnie mówił Dominikanin Ojciec Ludwik Wiśniewski na pogrzebie Pawła Adamowicza:
„Paweł, który jest już teraz u Boga, chciałby, żebym wypowiedział następujące słowa: trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych.”
List otwarty
My, uczniowie Zespołu Szkół nr. 1 w Wałbrzychu poruszeni tragiczną śmiercią prezydenta Gdańska, który został zamordowany podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz następstwami, jakie to dramatyczne wydarzenie przyniosło, uznaliśmy, że nie możemy dłużej milczeć. Listem tym chcemy wyrazić sprzeciw wobec nienawiści oraz przemocy słownej i fizycznej zalewającej nasz kraj.
Nienawiść, której świadkami jesteśmy coraz częściej, niszczy nas jako naród i wspólnotę. Każdego dnia jesteśmy nią zalewani z odbiorników telewizyjnych, ekranów telefonów, głośników radiowych oraz bezpośrednio z ust innych ludzi. Uderza ona bezkarnie zarówno w zwykłych obywateli, jak i w osoby pełniące funkcje publiczne. To właśnie ta bezkarność, to przyzwolenie na wzajemną agresję sprawia, że nikt nie może czuć się w Polsce bezpiecznie. Z przerażeniem patrzymy na to i pytamy, jak to się stało, że mowa nienawiści stała się powszechnym językiem wyrażania swoich poglądów? Czy naprawdę musimy iść w tę stronę?
Każdy z nas zasługuje na to, by czuć się bezpiecznym i chronionym przez prawo. My, uczniowie, chcemy czuć się bezpiecznie w szkole i w drodze do niej. Chcemy czuć się bezpiecznie podczas działań i akcji, które pomagamy organizować, kwestując z puszkami na ulicach naszych miast.
Dostrzegamy, że fala nienawiści wzbiera i rozlewa się coraz bardziej. Dostrzegamy też, że nikt jej nie powstrzymuje. Chcemy przypomnieć wszystkim, że na nienawiści nigdy jeszcze niczego nie zbudowano. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od lat pomaga potrzebującym i wspiera najwyższe dobro ludzkości, jakim jest zdrowie i życie. To, co stało się podczas jej tegorocznego finału jest tylko jednym z wielu przykładów na to, jak dobre i szlachetne działania zawłaszczane są przez tych, którzy szerzą pielęgnowaną w sobie nienawiść. Nie godzimy się na to i nie pozwolimy, by ludzie wokół nas byli poniżani, niszczeni i zabijani.
Patrząc na to, co się dzieje, chcemy zadać wszystkim działaczom politycznym w naszym kraju pytanie: czy chcecie dla Polaków świata, w którym, jak pisał ks. Józef Tischner, politycy „rozkoszują się już samym podejrzeniem, gmeraniem w złościach i krzywdach pozornych, i upajają się trucizną własnej złośliwości”? Czy chcecie takiego świata dla nas, młodzieży? Czy chcecie go dla naszych rodziców i dziadków, którzy w niedalekiej przeszłości tak bardzo marzyli o wolności i o nowych, lepszych czasach? I przede wszystkim, czy chcecie go dla samych siebie?
Wielu zarzuca dziś młodzieży, że żyjemy jedynie w świecie wirtualnym, że nie dostrzegamy wielu rzeczy, że brak nam refleksji. Nie zgadzamy się z tym – nasze spojrzenie na świat różni się od tego, które mają starsze pokolenia i tym samym jest bardzo cenne. Będąc w Internecie i rozumiejąc go, widzimy zachowanie polityków w mediach społecznościowych. Rządzący naszym państwem i opozycja, wielkie partie i pojedynczy działacze, ruchy polityczne istniejące od dawna i te, które dopiero powstają – wszyscy tak bardzo lubimy wskazywać palcami, jednak w ostatecznym rozrachunku okazuje się, że nie ma tu nikogo bez winy.
„Gdzie masz wolność, tam rośnie znaczenie słowa, gdzie wiele znaczy słowo, tam zakłada się wolność”, mówił cytowany już przez nas ks. Tischner. Ile znaczą słowa w Polsce? Dowody na to, że niekiedy potrafią one zdziałać więcej niż czyny, są wszechobecne. Chcemy przypomnieć Wam, politykom, że to, co mówicie, nie pozostaje nikomu obojętne. To właśnie Wy nadajecie kierunek i normy publicznemu dyskursowi. Posługując się językiem nienawiści w sporach, dajecie przyzwolenie na to, aby obywatele robili to samo. Prawo nie rozliczy Was z każdego wpisu w Internecie ani z każdej wypowiedzi przed kamerami. Jeżeli jednak już sięgnęliście po władzę, pamiętajcie o odpowiedzialności, jaka się z nią wiąże.
Na koniec bardzo prosimy, aby nie wykorzystywać tragedii sprzed kilku dni w politycznych sporach. Prosimy o to ze względu na szacunek dla rodziny prezydenta Adamowicza, a także pamiętając, że spory te prowadzą jedynie do kolejnych aktów nienawiści. To nie czas na przerzucanie się winą. W obliczu tragedii powinniśmy nawiązać ze sobą dialog i wyciągnąć wnioski z ostatnich zdarzeń. Jeżeli nawet śmierć niewinnego człowieka nie jest do tego powodem wystarczająco dobrym, to jesteśmy zmuszeni szczerze powiedzieć, że jest nam za Was wstyd. Nie chcemy, aby tak wyglądała rzeczywistość, w której żyjemy. Nie chcemy, żeby działania były podejmowane dopiero po tragedii, w której człowiek traci życie.
Dobry przywódca może stanąć przed obywatelami, odważnie spojrzeć im w oczy i powiedzieć: nie mam sobie nic do zarzucenia. Czy Wy możecie?
15.01.2019r.
Pod listem otwartym podpisali się również uczniowie szkół:
Zespół Szkół Politechnicznych „Energetyk” w Wałbrzychu
oraz
Harcerze Związku Harcerstwa Polskiego z Hufca ZHP Ziemi Wałbrzyskiej im. hm. Alojzego Ciasnochy